Wywiad z burmistrzem Miasta i Gminy Działoszyce Panem Zdzisławem Leksem, kończącym właśnie sto dni swojej drugiej kadencji włodarza Działoszyc.
Podsumowanie pierwszego okresu swoich rządów oraz przedstawienie planów inwestycyjnych na kolejne 3 lata swojej kadencji.

DTN: Właśnie mija sto dni Pańskiej drugiej kadencji, jak je Pan ocenia? Czy można powiedzieć, iż jest to kontynuacja założeń z poprzednich 4 lat Pańskich rządów w Działoszycach, czy też realizuje Pan nowe cele i założenia?

ZDZISłAW LEKS (Burmistrz MiG Działoszyce):
Pracy samorządowej nie da się oddzielić kadencjami. W sensie osób sprawujących władzę w gminie, to tak, gdyż jest to praca kadencyjna, jednak praca w samorządzie musi być ciągła i w minionej kadencji zarówno wykonywaliśmy zadania, jak i przygotowywaliśmy nowe projekty, które będą realizowane w czasie trwania tej kadencji. Obecnie mamy okres budżetowy Unii Europejskiej, w którym mają spłynąć istotne środki do Polski, z których również będą korzystały samorządy. Bez dobrych projektów trudno sięgnąć po środki finansowe, dlatego też projekty są ciągle przygotowywane na przełomie tych dwóch kadencji, tej minionej i obecnej. Oprócz tego powinna być ciągłość tych kadencji i tej pracy, gdyż w każdym projekcie musi być udział środków własnych i trudno było by prowadzić taką politykę finansową by okres kadencji zakończyć po prostu zerem lub nawet minusem, a w niedługim czasie nowej kadencji myśleć o wydatkowaniu dosyć dużych środków własnych, bo do takich inwestycji jak kanalizacja, budowa oczyszczalni ścieków, budowa sali sportowej potrzeba kilkanaście, czy kilkadziesiąt milionów złotych i udział środków własnych jest w granicach 2-3 mln zł. Tak więc ciągłość polityki finansowej i gospodarczej musi być zachowana.

DTN: Wspomniał Pan o wielu inwestycjach ze środków własnych jak i Unii Europejskiej. Jakie ma Pan plany inwestycyjne na obecną kadencję?
ZL: Otóż mamy poważne plany, przede wszystkim pod względem finansowym. Takie inwestycje jak oczyszczalnia ścieków, czy kanalizacja są bardzo kosztowne, ale z drugiej strony bardzo potrzebne, gdyż zarówno na obszarze Działoszyc jak i wsi położonych w naszej gminie istnieje zagrożenie dla środowiska naturalnego przez ścieki i musimy to uporządkować. Drugą taką kosztowna inwestycją, a zarazem oczekiwaną od wielu lat jest budowa hali sportowej. Poza tym planowane są drobniejsze inwestycje, jak przygotowywany właśnie program rewitalizacji miasta, na który będziemy się starać pozyskać pieniądze z Unii Europejskiej. W chwili obecnej opracowywana jest również koncepcja rozbudowy stadionu miejskiego. Planujemy także budowę centrów kultury i sportu w Sancygniowie i Dzierążni. Na te cele będziemy się starać pozyskać środki z Unii Europejskiej jednak wbrew wcześniejszym zapowiedziom, po wstępnym rozpoznaniu przez Urząd Marszałkowski, tych środków zbyt wiele nie mało.

ZL: Jeśli chodzi o rok 2009 r. to projekty, o których wcześniej wspomniałem dotyczą głównie miasta Działoszyce. Obawiam się jedynie, iż mogące powstać opóźnienia w realizacji tych projektów, jak budowa kanalizacji, które wskutek przedłużenia terminu składania podań na pozyskanie środków inwestycyjnych z Unii na cały 2007 r. mogą przeciągnąć się na rok 2009 r. i nie zakończyć się przed głównymi uroczystościami rocznicowymi. Możemy jedynie postarać się, aby projekty realizowane z własnych środków jak np. chodniki były ukończone na czas. Jeśli natomiast chodzi o prace organizacyjne, to do połowy tego roku powołamy grupę osób z miasta Działoszyc, ale i również spośród byłych mieszkańców, wciąż zżytych z miastem. Grupa ta miała by na celu nakreślenie planu przygotowania do tego bardzo istotnego wydarzenia historycznego. Ja chcę się do tej rocznicy przygotować jak najlepiej i traktuję ją wyjątkowo. Cieszę się że przypadła ona właśnie w mojej kadencji. Do drugiego, mniejszego wydarzenia pod względem organizacyjnym jakim jest stulecie straży pożarnej przygotowujemy się razem ze strażą pożarną. Jeśli chodzi o sprzęt samochodowy, to działoszycka straż jest w niego w miarę wyposażona, planowana jest więc rozbudowa istniejącej remizy, której początek zbiegnie się właśnie z uroczystościami rocznicowymi. Natomiast jeśli chodzi o „Świt” to chcemy doprowadzić bazę do obecnych wymogów, czyli aby płyta boiska była odpowiednia, ale przede wszystkim chcemy rozbudować miejsca siedzące, jak i zaplecze socjalno – sanitarne, tak aby obiekt spełniał swoje zadania jako zaplecze sportowo – rekreacyjne.

DTN: Oprócz tych planowanych od dłuższego czasu uroczystości rocznicowych w kalendarz imprez wplotła się organizacja uroczystości przypominających o bronocickim odkryciu wozu, czy będę one kontynuowane w kolejnych latach? Planowane są również uroczystości legionowe, upamiętniające pierwszy zwiad odrodzonej kawalerii polskiej (1914 r.) na początku sierpnia tego roku. Czy dojdą one do skutku?
ZL: Jeśli chodzi o Bronocice to przyjęliśmy cykl dwuletni, kiedy to organizowane będą konferencje naukowe, ale o samym bronocickim odkryciu jakim jest „waza z wozami” z najstarszym na świecie piktogramem przedstawiającym czterokołowy pojazd należy ciągle przypominać i promować je przy każdej okazji. Chcemy, aby przy pomniku w Bronocicach było bardziej dogodne miejsce postoju, odpoczynku i bardziej atrakcyjny sposób dotarcia na to wzgórze, gdzie znajduje się pomnik „Praojcom i Archeologom” upamiętniający samo odkrycie i jedno z największych osiedli neolitycznych Europy jak również ciężką i żmudna pracę archeologów. Jest to przecież istotne miejsce nie tylko na mapie gminy Działoszyce, ale i w znacznie szerszej skali jaką jest międzynarodowe dziedzictwo kulturowe. Plany mamy w związku z tym szerokie, tak aby zachęcić do odwiedzania tego miejsca turystów. Natomiast jeśli chodzi o tegoroczną uroczystość legionową, to należy przyznać iż inicjatorem tego wydarzenia jest Adam Sznajderski [red. autor monografii Działoszyc] przygotowujący z tej okazji publikację historyczną, która ma być wydana na tą uroczystość, mającą się odbyć 4 sierpnia br. Pomysł organizacji tej uroczystości już w tej chwili cieszy się dużym zainteresowaniem wielu osób, min. Pana wojewody świętokrzyskiego. Zostanie przy tej okazji wmurowana tablica pamiątkowa, odbędzie się sesja naukowa i wydaje mi się, iż będzie to ciekawa pod względem historycznym uroczystość. Być może zapoczątkuje ona coroczne, podobne spotkania w Działoszycach.